"Skradzione laleczki" Ker Dukey & K. Webster

Witajcie!
"Skradzione laleczki" autorstwa Ker Dukey i K. Webster to mrożąca krew w żyłach, obrzydliwa i jednocześnie niesamowicie intrygująca historia dwóch sióstr. To co je spotkało... Było przerażające i nie do pojęcia.

"Perfekcja to pojęcie względne, Jade. 
W oczach odpowiedniej osoby, jesteś idealna pod każdym względem."


"Popularne filmy wmawiają widzom, że smród zwłok przypomina odór ścieku. To nieprawda. Ten zapach jest o wiele dziwniejszy. Kojarzy się z chemikaliami zmieszanymi ze zgniłymi owocami. Jest ostry, wyraźny i bardzo nieprzyjemny, a myśl o tym, co wdychasz, przyprawia o mdłości."

Jade miała zaledwie 14 lat, a jej siostra Macy 9 lat gdy zostały uprowadzone z targu w niezwykle upalny dzień przez niesamowicie przystojnego, młodego sprzedawcę lalek, którego imię nie brzmi tak mrocznie jak jego myśli. Benny obiecał im podwózkę do domu swoją furgonetką, w między czasie dał im się również napić. I to było ostatnie co pamiętają z tego dnia.
Dziewczynki były przetrzymywane, torturowane, głodzone, wyziębiane, bite, gwałcone przez 4 lata. Dopiero wtedy jednej z nich udało się uciec, zostawiając drugą na pastwę tego potwora. Jednak przyrzeka sobie, że wróci i uratuje siostrę.
Od tamtego wydarzenia minęło już 8 lat, a Jade jest teraz szanowaną panią detektyw. Jednak przez wszystkie te lata dręczą ją wyrzuty sumienia, że nie udało jej się odszukać siostry. Tragiczna przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, nawiedza ją w najmniej oczekiwanych momentach i nie pozwala na nawiązanie żadnej bliższej relacji. Pochłonięta pracą, niemalże każdą sprawę rozwiązuje z niespotykaną starannością, jakby dotyczyły one Macy. Z dokładnością i rzetelnością sprawdza wszystkie możliwe tropy, aby odnaleźć przestępców.
Niestety namierzenie Benniego graniczy z cudem, jest to wręcz niemożliwe. Mężczyzna zapadł się pod ziemię. Jade otrzymuje kolejną sprawę do rozwiązania, podświadomość podpowiada jej, iż potwór wrócił. Zaczyna się walka z czasem, zaś w Jade budzi się ogromna nadzieja na to, iż młodsza siostra jeszcze żyje.

Ta książka jest idealna. Mroczna, uzależniająca, szokująca, odrzucająca, pochłaniająca i pobudzająca wyobraźnie. Nie będziecie w stanie przerwać czytania, a po lekturze nie zmrużycie oka. Na początku myślałam, że nie będzie scen bezpośrednio odnoszących się do wydarzeń w czasie przetrzymywania dziewczynek w piekle na Ziemi stworzonym przez Benjamina.Opisy wstrząsają, obrzydzają, przyprawiają o ciarki i wzbudzają współczucie. Są również bardzo autentyczne i szczegółowe, więc osoby wrażliwe mogą nie dać rady przez nie przebrnąć. Ostrzegam również, nie róbcie sobie krzywdy i kupcie od razu część pierwszą i drugą, ja mam to szczęście, że miałam je obie od razu :) dzięki czemu w następnym wpisie przeczytacie o drugiej części ;)

Autorki pięknie zobrazowały nam syndrom sztokholmski. Zwinnie i wyraziście wplotły w historię pełną tragedii wątek uczuciowy. Pojawiają się sceny erotyczne z dozą pikanterii, jednak nie jest to przesadne. Choć Jade jest nieźle poturbowana przez los, w końcu decyduje się otworzyć na relację ze swoim policyjnym partnerem. Dillon dostrzega w niej uosobienie piękna, mądrości i wrażliwości. Pragnie pomóc kobiecie odnaleźć winowajcę, jej siostrę, i co najważniejsze, wspiera ją na każdym kroku.

W trakcie lektury nie możemy się nudzić nawet rozmowami, ponieważ autorki zbudowały bardzo dynamiczne dialogi i nie zapomniały zgrabnych opisach. Mroczny klimat, nieustanna niewiedza, odczuwalny strach, niepewność i niejednokrotnie przyspieszone bicie serca to znak, że język i styl jakim operują jest, mogłabym się pokusić o użycie słowa, nieskazitelny.

Jeśli zobaczycie gdzieś tę pozycję - nie zastanawiajcie się długo, weźcie do ręki, zacznijcie czytać pierwszy rozdział a gwarantuję Wam, że Was pochłonie i prędko ze swych sideł nie wypuści.

"Tatuś mówił, że potwory wyglądają dokładnie tak samo jak my, czy on. 
I żyją wśród nas."

Za możliwość przeczytania dziękuję Klaudii (tutaj link), która zorganizowała booktour właśnie z pierwszym tomem :)

8 komentarzy:

  1. Ja to muszę przeczytać. Z ppd ziemo wyyargam. No może na allegro znajdę.
    Opisałaś to super. No nie mam teraz innego słowa. Bo bajecznie nie pasije.
    A może dzięki za tę recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna recenzja, cudownie piszesz. Jednak nie dla mnie takie książki, wolę spokojniejsze klimaty ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że komuś podobają się moje bazgroły <3

      Usuń
  3. Super recenzja Kochana! Uwielbiam mroczne historie i ta książka na pewno by mnie wciągnęła. Chętnie obejrzałabym film na jej podstawie, gdyby taki powstał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka zbytnio nie jest dla mnie, ale na pewno znajdzie swoich czytelników :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Super recenzja. Uwielbiam takie książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się ciekawie :)
    Już wiem jaka lektura będzie mi towarzyszyć tej jesieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Recenzja jednym słowem świetna. i choć skusiłaś mnie na tę książkę niestety znam siebie i dobrze, że opisałaś, że noce będą nie przespane. Najbardziej nie lubię u siebie tego, że jestem takim wrażliwcem. Ech mogę tylko czytać opinie. Pozdrawiam :]

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 wroclawianka.czyta , Blogger